Nie umiałem spawać ale uznałem, że
trzeba się nauczyć, bo nity ani śruby nie zapewnią właściwej
wytrzymałości. Mieszkam w bloku, gdzie mam bezpieczniki w mieszkaniu 10 i 16A. Zrobiłem sobie
spawarkę - zgrzewarkę z transformatorów od mikrofali, ale nie
dawała rady i czasami wywalała korki. Zacząłem szukać spawarki,
która nie wywala bezpieczników. Wiedziałem, że nie będzie to
proste ale pomodliłem się i wiem, że Bóg dał mi właściwą
spawarkę.
Wśród tanich nie znalazłem więc
zacząłem szukać w ogóle takiej, co się nadaje, także wśród
droższych. I znalazłem. Akurat market JULA dał dużą promocję na
spawarkę inwertorową STANLEY SIRIO 140 ( coś koło 600 zł )
produkcji włoskiej.
W specyfikacji było, że roboczy prąd
spawania nie przekracza 8A, a w ofercie na Allegro napisali, że
bezpiecznik może być 10A i wytrzyma.
No więc kupiłem i się nie zawiodłem.
Podłączyłem do gniazdka pod linię zasilającą 10A i nie
wywala bezpieczników, nawet z ustawionym prądem 110A!
Nareszcie mogę spawać w mieszkaniu!
Pierwsze próby są takie sobie, bo nie
mam kątowników stalowych do nauki. Próbowałem zespawać różne
blachy i raz się udało, raz nie, bo przepalało na wylot.
Za bardzo nie dbałem o czystość, a i
blachy było chromowane lub czymś tam pokryte, i nie zawsze się
dało.
Na razie przestałem spawać, bo zawsze
jest pełno dymu w całym mieszkaniu, pomimo włączonego
wentylatora. Czekam na cieplejsze dni, żeby się uczyć na balkonie.
W sumie zużyłem kilka elektrod
otulonych, rutylowych i rutylowo-celulozowych,
1,6 i 2 mm. Ważne, że już umiem
zajarzyć łuk i jako tako prowadzić elektrodę.
Spawarka ma wszystkie zabezpieczenia:
Anti Stick, Hot Start i Arc Force.
Szczególnie sobie cenię Anti Stick,
bo wielokrotnie przyklejałem elektrody i nie wywaliło korków.
Podaję kilka danych technicznych z
praktyki – reszta na załączonych fotkach:
- natężenie można ustawić 28-128A.
Ile jest naprawdę nie wiem.
- przeciętnie natężenie prądu
wejściowego, czyli z gniazdka do spawarki, to 7- 8A,
a maksymalne chwilowe natężenie
prądu (pik) to 21,6A, zmierzone miernikiem
cęgowym, przy napięciu 228-230V,
przy prądzie spawania 110A.
Przy prądzie maksymalnym 128A nie
sprawdzałem, bo już przy 110A przepalało
mi na wylot blachy. Bezpiecznika
automatycznego 10A nie wywaliło ani razu.
- starałem się na wszelki wypadek
podłączyć spawarkę do gniazdka jak najbliżej
tablicy z bezpiecznikami, czyli w
łazience( zabezpieczyłem podłogę i sprzęty przed
iskrami ). Załączam kilka zdjęć spawarki,
mojego starego bezpiecznika i jedno z prób spawania.
2022-04-01