Kilka razy zdarzyło mi się zostawić pistolet włączony nawet przez
całą dobę i cały czas wylatywał z niego klej glue. Sama sygnalizacja diodą
lub neonówką nie pomogła.
Kupiłem w Biedronce na wyprzedaży ultradźwiękowy odstraszacz komarów (na 230V),
niecałe 6 zł za 3 sztuki, i zamontowałem go na pistolecie. Elektronika
odstraszacza jest dostosowana do pracy ciągłej i wydaje cyklicznie słyszalne
dźwięki . W ten sposób mam pistolet z sygnalizacją akustyczno - świetlną
i pokazałem, jak wykorzystać inaczej odstraszacz komarów.
Działanie - po włączeniu pistoletu odstraszacz przez kilkanaście sekund
wydaje ciche dźwięki wysokie częstotliwości, słyszalne dla ucha. Potem cichnie
i tak cyklicznie co około 30 sekund. Czerwona dioda LED świeci cały
czas - zmieniłem ją na białą i mam przy okazji podświetlenie miejsca klejenia.
Uwaga - praca z napięciem niebezpiecznym dla życia ! Tylko dla fachowców.Potrzebne będą:
- jeden ultradźwiękowy odstraszacz komarów ( 3-20 kHz ), model 160148-RE na 230V
. wybrać pasujący nam co do głośności (są 3 w opakowaniu)
- lutownica, lut, taśma izolacyjna, wiertarka, kabelek 230V, ostry nożyk
- biała dioda LED, jak chcemy mieć podświetlenie miejsca klejenia (opcjonalnie)
Wykonanie krok po kroku:
- rozebrać ostrożnie pistolet, wykręcając śrubki i pamiętając położenie części
. rozciąć izolację w miejscu łączenia kabli 230V z elementem grzejnym
. do odkrytych końcówek kabla 230V przylutować nowy kawałek kabla w izolacji
. długość kabla zależna od wielkości posiadanego pistoletu ( ok. 10-15 cm )
. do niego będzie przylutowana płytka odstraszacza
. zaizolować miejsca lutowania taśmą
. wywiercić dziurę w obudowie pistoletu i przełożyć przez nią ten kabel
na zewnątrz
- złożyć pistolet ( nasz kabel 230V ma wystawać na zewnątrz )
- obudowę odstraszacza rozciąć na miejscach łączenia, piłą do metalu
. odlutować cienkie przewody 230V od płytki z elektroniką i przylutować
w ich miejsce końcówki kabla, który wyprowadziliśmy z pistoletu
. jak chcemy, aby dźwięk był mocniejszy to zamiast rezystora (80 kOm),
idącego do głośniczka piezo, dać mniejszy (ja dałem 10 kOm) lub kawałek
kabelka ( będzie dużo głośniej ).
. dodatkowo, jak chcemy mieć podświetlenie miejsca klejenia, to zamiast
czerwonej diody dać białą
. płytkę umieścić na pistolecie w miejscu nie przeszkadzającym
. uwaga: końcówki kabla mają być całe ukryte pod płytką
. płytkę dokładnie zaizolować taśmą tak, żeby dioda wystawała na zewnątrz
. jak mamy diodę białą to skierować ją do przodu pistoletu, aby oświetlała
miejsce klejenia. Dodam, że dioda nie świeci pełnią mocy, ale jakieś
70-80% bo napięcie jest mniejsze
. info: duży rezystor na płytce trochę się grzeje, ale w normie.
Teraz nie zapomnimy o wyłączeniu pistoletu a przy okazji odstraszamy komary .
Na filmie pokazałem działanie sygnalizacji a na fotkach całą konstrukcję.
2017-01-30
Stojak - przyrząd, jest wykonany z pięciu grubych słomek do napojów.
Można regenerować, a w zasadzie suszyć, typowe rękawiczki lateksowe, winylowe
i nitrylowe - jeśli nie są dziurawe. Warunek: suszymy tylko rękawiczki
czyste biologicznie i chemicznie!
W ten sposób można użyć, ponownie wykorzystać takie rękawiczki jeszcze kilka
razy. Najtrwalsze są do tych celów rękawiczki nitrylowe, a gorsze lateksowe,
bo czasami się lekko sklejają ).
Cel:
- ekologiczny: mniej zanieczyszczamy środowisko
- finansowy: można oszczędzić trochę kasy (koszt 1 pary to ok. 10 - 30 groszy)
Zalety stojaka: tani, prosty, rękawiczki się zwykle nie sklejają
Potrzebne będą (na dwa przyrządy):
- 10 typowych słomek do napojów, grubych i miękkich, aby nie dziurawiły rękawic
- spinacz do bielizny lub dowolny ścisk techniczny, ewentualnie taśma klejąca
- cztery paski montażowe, samozaciskowe
- dwie butelki plastikowe typu PET, po napojach ( do wykonania stojaka )
- nożyczki i nożyk
Wykonanie ( film i zdjęcie ):
- podstawka: wyciąć nożykiem i nożyczkami z butelki PET część górną na tyle, aby
stabilnie stała ( im szersza podstawa, tym lepsza )
- położyć 5 słomek obok siebie, przycisnąć i spłaszczyć końcówki z jednej strony
- zacisnąć ściskiem lub spinaczem zostawiając końce nie ściśnięte
- spiąć paskami zaciskowym w dwóch miejscach ( można tylko skleić taśmą )
- przyciąć z drugiej strony końce słomek do wymiaru palców
- używaną rękawiczkę przepłukać wodą z zewnątrz i trochę osuszyć
- lekko nadmuchać aby sprawdzić, czy nie jest dziurawa
- opuścić rękawiczkę w dół lub pod kątem 45 st. i lekko ściskając słomki, powoli
wsuwać przyrząd do rękawiczki tak, aby poszczególne słomki weszły we właściwe
palce. Trzeba to robić delikatnie, wsuwając i wysuwając słomki, aby dopasować.
- wsadzić przyrząd z rękawiczką do stojaka
- tak samo zrobić drugi przyrząd
- w trakcie suszenia kilka razy poruszać słomkami wewnątrz palców, aby
nie dopuścić do ewentualnego sklejenia.