środa, 17 września 2025

Jak zrobić tygiel do lutowania – prosty i tani.


 Jak zrobić tygiel do lutowania – prosty i tani DIY

Moim hobby jest elektronika. Podczas lutowania zużywam sporo krótkich odcinków kabli, których końcówki trzeba pocynować, pobielić, zarobić. Tygle oferowane w sprzedaży miały za dużą pojemność i długo się nagrzewały. Postanowiłem, z pomocą Bożą, zrobić tygielek dostosowany do moich potrzeb, do roztapiania spoiwa lutowniczego, cyny. 

UWAGA – pracujesz z napięciem 230V.

Wentyluj pomieszczenie – opary cyny i kalafonii są szkodliwe!

Wykorzystałem następujące komponenty ( razem koszt ok. 10-15 zł)

- element grzejny, grzałka ze starego opiekacza ( z rozbiórki ) o mocy 380W

- dwie płytki perforowane ciesielskie ( z gotowymi otworami ), stalowe. Duża płytka ma być nieco większa niż element grzejny.

- kilka śrub i nakrętek M5

- drut lub blaszki do zamocowania elementu grzejnego, żeby się nie przesuwał

- osłonka termiczna izolacyjna na kable od grzałki, żeby druty nie dotykały płytki (bo będzie zwarcie) i jako zabezpieczenie przed porażeniem prądem

- nakrętka, zaślepka do rur hydraulicznych ½ lub ¾ cala, albo jakaś metalowa miseczka czy pojemnik, który służy jako tygiel do cynowania

Uwaga – załóż okulary ochronne i rękawiczki z materiału,

bo topnik czasami pryska!

Blacha ma nóżki ze śrub M5x20. Sprzęt włączamy i wyłączamy w krótkich odstępach, żeby temperatura nie była za wysoka.

Czas stopienia cyny – około 2-3 minuty zależnie od tego, jak często włączamy grzałkę i od mocy grzałki.

Uwaga - konstrukcję stawiaj na jakiejś nietopliwej podstawce. Ja stawiam na drewnianej lub  na cegle szamotowej (gdy planuję długo używać tygla).

Jak dłużej używam, to stosuję regulator napięcia na triaku – można wtedy dokładnie ustalić właściwą temperaturę topienia cyny.

Można sobie przygotować kilka tygli, żeby dostosować do konkretnych kabli czy podzespołów.

2025-09-17





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz