niedziela, 18 kwietnia 2021

Jak wykorzystać pieluchę zamiast ziemi do uprawy roślin

 Lubię szczypiorek z cebuli dymki, ale nie lubię babrać się w ziemi, więc postanowiłem szukać czegoś, co by ją zastąpiło.

Mam dużo pieluch typu pampers i majtek pants, podrabianych (typ 5 i 6 ), bo dziecko miało na nie uczulenie. Zawartość wewnętrzna jest chłonna. To rodzaj waty, która wchłania bardzo dużo wody. Całość tworzy galaretowatą masę, wystarczająco sztywną, aby posadzić w niej rośliny.

10 gramów tej waty potrafi wchłonąć, czyli związać, 5-6 szklanek wody! Taka hydroponika.

Może są bardziej lub mnie chłonne, ale taka wata jest w pieluchach typu 5 i 6, które akurat mam.Na razie sadzę tylko dymkę, ale wypróbuję może do uprawy rzeżuchy.

Sposób wykonania (pokazałem na filmie):

- przygotuj suchą doniczkę lub inne naczynie, które ma szczelne dno

- obetnij wszystkie obwódki z pieluchy i zerwij warstwę zewnętrzną

- przetnij pieluchę w poprzek, w pożądanym miejscu

- nad doniczką rozerwij obcięty kawałek i wrzuć do tej doniczki dokładnie całą

watę oraz wytrząśnij kuleczki i proszek, który też jest w tej pielusze

. uwaga: załóż na nos maseczkę, bo unosi się pył!

- nalej najpierw 4 szklanki wody i zamieszaj całość

- po około 15 minutach oceń, czy konsystencja jest dobra. Zwykle jest to za mało

więc ja dolewam jeszcze 1-2 szklanki.

- po następnych 15-20 minutach można sadzić cebulki tak, aby wystawały tylko

koniuszki. Można potem dopychać, jak ewentualnie wypłyną

- i niech sobie roślinki rosną

- co kilka dniach trzeba delikatnie dolać wody, bo woda paruje

Ważne uwagi:

- ilość waty trzeba dobrać doświadczalnie, w zależności od wielkości naczynia

- za dużo waty nie jest dobre, bo całość jest za sztywna, no i ma za mało wody

- nie może też być za mało, bo cebulki się kładą

- do takiej doniczki jak na zdjęciu daję tylko 1/3 pieluchy

- po wykorzystaniu podłoża, jak już zbierzemy plon, trzeba je wyrzucić do szczelnego woreczka na odpady, bo okropnie cuchnie cebulą.

W ten sposób wyhodowałem już 4 doniczki dymki i robię następne. Niestety kupiłem jakieś stare cebulki, bo mało rosną zarówno w ziemi, jak i w pieluchach.

Nawiasem mówiąc , piekło będzie pełne takich oszustów, co podrabiają pieluchy i inne rzeczy dla dzieci. A jeszcze za życia będą mieli problemy oni i ich dzieci, zgodnie ze Słowem Bożym, zawartym w 2M.20,5.

2021-04-18