Taki głośniczek to inaczej przetwornik piezoelektryczny. Kiedyś kupiłem dwa tanie alarmy. Jeden alarm wył dużo ciszej. Ustaliłem, że plastikowa obudowa głośniczka była wadliwie wykonana, a żeby głośniczek wył głośno to musi być przytwierdzony do dobrej obudowy, aby dawał rezonans. Zrobiłem więc ją z metalowego środka starej dyskietki 3,5'' - miał akurat pasującą średnicę do głośniczka 27 mm. Można pewnie wykorzystać coś innego np. krążek cienkiej blaszki, ale akurat to od dyskietki mi idealnie pasowało i było pod ręką. Głośność zwiększyła się co najmniej dwukrotnie i poprawiła się znacznie jakość wibrującego dźwięku. Głośniczek ( sam goły krążek ) przykleiłem dokładnie wokoło na całym brzegu klejem Poxipol. Na zdjęciach pokazałem głośniczek po przyklejeniu do metalowego środka z dyskietki.